Czy CBD można stosować u naszych czworonożnych przyjaciół – psów i kotów?
Na polskim rynku pojawia się coraz więcej produktów z dodatkiem konopi. Są to produkty spożywcze (np. mąka, olej, napoje – w tym herbata, piwo, likiery), a także kosmetyczne (kremy, olejki i balsamy do ciała, mleczka i płyny do demakijażu, szampony i odżywki do włosów). Stosować można również suplementy diety w postaci olejków CBD.
Klienci, którzy je kupują, zauważają u siebie pozytywne skutki – CBD pomaga na bezsenność, nerwowość, stany lękowe, depresję, pamięć, wycisza i relaksuje. Te dobroczynne działania związane są z układem endokannabinoidowym, którego odkrycie w ludzkim organizmie zapoczątkowały badania izraelskiego profesora Raphaela Mechulama. W dużym uproszczeniu – układ endokannabinoidowy odpowiada za równowagę (homeostazę) organizmu. Jeśli jest ona zakłócona, pomaga przyjęcie fitokannabinoidów, czyli kannabinoidów pochodzenia roślinnego, a takie znajdują się właśnie w konopiach.
Układ endokannabinoidowy nie jest charakterystyczny jedynie dla człowieka, występuje też u zwierząt. Jeśli zatem konopie mogą pomagać ludziom, to może warto pomyśleć, czy tym dobrodziejstwem nie podzielić się z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Zwierzęta też chorują, odczuwają ból i stres.
Co warto wiedzieć o stosowaniu konopi u zwierząt?
Jeśli konopie kojarzą Ci się wyłącznie z popularnym narkotykiem, czyli marihuaną i związanym z nią stanem odurzenia, przeczytaj koniecznie tę część artykułu.
Nie da się ukryć, że popularność produktów z dodatkiem konopi bierze się często z tego powszechnego skojarzenia. Charakterystyczny układ podłużnych zielonych liści umieszczanych na produktach mających w swoim składzie konopie budzi myśli o „owocu zakazanym”. W wyobraźni widzimy nielegalne plantacje konopi indyjskich. Nikomu wtedy do głowy nie przyjdzie poczciwy konopny sznurek czy pożyteczne pakuły do uszczelniania cieknących kranów.
Tu trzeba wrócić do podstawowego rozróżnienia: konopie można podzielić na indyjskie (w Polsce nielegalne) i włókniste (znane i uprawiane w naszym kraju od wieków). Konopie indyjskie zawierają duże stężenie substancji psychoaktywnej o nazwie delta-9-tetrahydrocannabinol (THC) odpowiadającej za ich narkotyczne działanie. Natomiast z konopi włóknistych pozyskuje się cannabidiol (CBD), z którego wytwarza się całkowicie legalny suplement diety – olejek CBD. Olejek ten może zawierać domieszkę THC nieprzekraczającą 0,2%. Tyle dopuszcza polskie prawo, uznając, że takie stężenie THC nie wywołuje psychotycznych skutków.
Jeśli myślisz o stosowaniu substancji pozyskanych z konopi u swojego czworonoga, nigdy nie podawaj mu tych o wyższym stężeniu THC. Możesz mu zaszkodzić, a efektem mogą być trudności w chodzeniu i utrzymaniu równowagi, oszołomienie, drżenie, ślinotok, napięcie mięśni, wymioty, nietrzymanie moczu.
Na co może pomóc zwierzętom CBD?
Postawmy sprawę uczciwie: narazie nie ma wiarygodnych badań klinicznych dotyczących oddziaływania CBD na psy i koty. Nauka dysponuje badaniami przeprowadzonymi u ludzi i zwierząt laboratoryjnych (myszy i szczurów). U ludzi stwierdzono działanie przeciwpsychotyczne, przeciwlękowe, uspokajające, przeciwepileptyczne, przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwwymiotne, przeciwcukrzycowe, przeciwniedokrwienne (dotyczy mięśnia sercowego). Najbardziej udokumentowane są działania przeciwlękowe CBD. U zwierząt laboratoryjnych CBD działało przeciwzapalnie i przeciwbólowo, np. w zapaleniach kostno-stawowych.
Efekty podawania CBD psom lub kotom znane są głównie z relacji ich opiekunów, ale są słabo udokumentowane. Brakuje odpowiedniej grupy kontrolnej, ujednoliconego produktu i dawki CBD. Mimo to przeprowadzone obserwacje nie powinny być ignorowane.
Kiedy więc warto pomyśleć o podaniu olejku CBD ukochanemu zwierzęciu? Na pewno w sytuacjach stresujących, kiedy zwierzę przeżywa lęk, jest niespokojne, podenerwowane. U psów taką reakcję wywołują często odgłosy burzy czy sylwestrowych fajerwerków. Kiedy Twój czworonożny przyjaciel jest narażony na lęk separacyjny, bo musisz się z nim na dłużej rozstać. Kiedy zauważasz u niego lęk społeczny, boi się kontaktów z ludźmi i ze zwierzętami. Kiedy stracił apetyt i nie chce jeść. Kiedy bóle stawów utrudniają mu poruszanie. Kiedy jest apatyczny i osowiały. Zawsze, kiedy widzisz, że jego dobrostan został naruszony.
Dawkę suplementu i sposób jego przyjmowania najlepiej uzgodnić z weterynarzem, który uwzględni masę ciała pupila i jego potrzeby. Warto pamiętać, że olejek CBD to nie remedium na wszystko, ale w wielu przypadkach może podnieść jakość życia zwierzęcia. Ma niewiele skutków ubocznych, jest środkiem naturalnym i na pewno zdrowszym niż tabletki, które wielu właścicieli zwierząt podaje im wsylwestrową noc. Na koniec ważna uwaga: pamiętaj, by wybrany przez Ciebie olejek CBD pochodził ze sprawdzonego, certyfikowanego źródła.